poniedziałek, 26 listopada 2007

Wizualizacja informacji

0 komentarze
Ilość informacji z jaką się spotykamy na co dzień jest ogromna. Wiąże się z tym oczywiście problem jej filtracji - określenia tego co dla nas jest naprawdę istotne - a następnie jak najlepsze jej wykorzystanie. Duża jej część dochodząca do naszych zmysłów jest niemal automatycznie analizowana przez mózg. Wystarczy chwila, aby ocenić jaka pogoda panuje za oknem, co sie dzieje na skrzyżowaniu kiedy chcemy skręcić w lewo, jakie ma usposobienie nowopoznana przez nas osoba. Z tym radzimy sobie całkiem nieźle.

A co w przypadku informacji cyfrowej, za pomocą której próbuje się opisać otaczającą nas rzeczywistość i zachodzące w niej procesy? Informacji generowanej przez różne maszyny i czujniki? Informacji będącej wynikiem złożonych operacji matematycznych i analiz? Ma ona postać przede wszystkim liczbową, która nie jest naturalna dla człowieka. Aby ułatwić jej zrozumienie stosuje się różne metody wizualizacji, pozwalające na ich interpretację w postaci graficznej. Ma to ogromne znaczenie nie tylko dla nauki (wizualizacja wyników obliczeń, pomiarów, danych statystycznych), ale również dla przemysłu (symulacje, projektowanie, sterowanie, automatyzacja), medycyny (diagnostyka obrazowa), architektury (wizualizacja projektu) i każdej innej dziedziny, w której liczby są opisywane za pomocą obrazu.

Ale jaką mamy pewność, że wizualizacja odniesie swój skutek, że będzie czytelna i jasna dla odbiorcy? Jak pokazać za jej pomocą istotę problemu, wskazać zależności między danymi i ich znaczenie?

Na pewno warto korzystać z dobrych wzorców. Na poniższych stronach zostały zaprezentowane różne metody wizualizacyjne, które pomagają ogarnąć szum informacyjny z jakim spotykamy się we współczesnym Internecie:
Można również samemu spróbować stworzyć własną wizualizację. Bardzo pomocne w tym celu może okazać się narzędzie Prefuse (przykłady).